Jest jedną z piękniejszych przełęczy w polskich Beskidach, a ogromne zainteresowanie turystów tym miejscem nie powinno być dla nikogo większym zaskoczeniem. Leżąca na wysokości 864 m. n. p.m. Przełęcz Klekociny to jeden z ważniejszych punktów w programie niemal każdej wycieczki po terenie Pasma Przedbabiogórskiego w Beskidzie Makowskim. Przełęcz ta rozłożyła się pomiędzy bardzo chętnie odwiedzanym przez turystów Pasmem Jałowieckim a Grupą Mędralowej z Mędralową – najwyższym szczytem w Beskidzie Makowskim. W rejonie tej przełęczy zaczynają swój bieg dwa ważne potoki. Jednym z nich jest potok Bystra, będący jednym z ważniejszych dopływów Koszarawy. na wschodnich zboczach swój bieg zaczyna z kolei Wełczówka, znana jako lewy dopływ Skawicy. Przełęcz Klekociny jest jednocześnie naturalną granicą pomiędzy województwami małopolskim oraz śląskim. A skąd wzięła się nazwa przełęczy? Podobnie jak większość nazw w tej części Beskidów, nazwa tej przełęczy pochodzi od nazwiska. Wiadomo, że nazwisko Klekocina było swego czasu bardzo popularne w rejonie Zawoi, nic więc dziwnego, że jeden z ważniejszych punktów w tej części Beskidów o nim przypomina. Przełęcz Klekociny jest atrakcyjnym celem wycieczki i dla tych, którzy z Zawoi lub Koszarawy chcą urządzić sobie niezbyt forsowny spacer. W miejscu tym działa prywatne schronisko turystyczne, przy którym można posiedzieć w ciszy i spokoju, ciesząc się wspaniałą atmosferą oraz górskimi pejzażami.