W zupełności nie. Chociaż przez ostatnie 15-20 lat gry komputerowe zyskały niebagatelną popularność to nadal tradycyjne ,,planszówki” mają rzesze zwolenników. Dlaczego? Otóż pierwszym (i moim zdaniem najważniejszym) czynnikiem jest chęć obcowania z rodziną/znajomymi,
rywalizacji oraz wymiany zdań i poglądów (co najczęściej nie występuje
w grach komputerowych na poziomie gier wieloosobowych). Drugim czynnikiem jest przywiązanie do tradycji. Nawet najlepsza gra elektroniczna nie ma tego uroku rozkładania planszy, poszukiwania pionków i kostek do gry, niekiedy odkurzania niektórych elementów, by w końcu zasiąść wspólnie z innymi ludźmi do stołu i w przyjemnej atmosferze, przy kubku gorącej kawy/herbaty spędzić wieczór. Po trzecie
w bardzo wielu przypadkach gry planszowe po prostu wychodzą taniej niż
ich elektroniczne odpowiedniki, ponieważ nawet jeśli ktoś ma komputer, to nie zawsze nadaje się on do gier, a wydatki związane z modernizacją
lub wymianą to koszty rzędu 1000 złotych wzwyż. Ponadto często sama
gra dużo kosztuje a zdarza się nawet, że potrzebuje szerokopasmowego
dostępu do sieci. Po czwarte można kupić tańsze zamienniki
wielu gier planszowych co jest niemożliwe w przypadku gier komputerowych których wydawcą jest jedna firma i koniec. Po piąte
(i ostatnie) gra planszowa nie przemęcza oczu przez tzw. ślepy wzrok (zjawisko występujące podczas dlugotrwałej pracy na komputerze) i nie potrzebuje zasilania, co jest bezcenną zaletą podczas burzy, remontu sieci energetycznej/jej awarii itp. Reasumując nie ulegajmy modzie na gry elektroniczne tylko jak to Pan Bóg powiedział korzystajmy ze wszystkiego, lecz z umiarem.
