Kiedy wyrusza się z domu o dziesiątej rano, aby zdążyć upolować, co lepsze okazje na wyprzedażach, a wychodząc z centrum handlowego, spoglądając na zegarek doznaje się szoku, że jest już prawie osiemnasta, trzeba się zastanowić, dlaczego zakupy zabierają tyle czasu. Ano, dlatego, że chodząc po sklepach, oglądając raz za razem coraz to nowsze rzeczy, nie zwraca się uwagi na zegarek. Mówi się, że szczęśliwi czasu nie liczą, a kupowanie z pewnością dostarcza szczęścia. Spotkanie kogoś znajomego w galerii też przedłuża wycieczkę po centrum. Można się zagadać, wybrać na kawę, a potem razem odwiedzić najbliższy butik, bo kto jak nie znajoma osoba obiektywnie doradzi? Wybierając się na rajd po sklepach trzeba poświęcić cały dzień. Nawet, jeśli wcześnie go zakończysz i pojedziesz do domu czy pracy, to nie będzie to dla Ciebie przyjemność kupowania, mając na głowie inne rzeczy. Jeśli masz dużo pracy – odłóż zakupy na inny dzień. W pełni zrelaksowany, z dużym zapleczem czasowym klient na pewno dokona lepszego wyboru i będzie zadowolony z zakupu – nie narzekając na zmarnowany dzień.