Gdy dochodzimy do tego momentu w naszym życiu, że chcemy się osiedlić na stałe stawiamy sobie ważne pytanie. Dom kupić czy wybudować? Czy warto jest kupować stary dom, który trzeba będzie remontować i naprawiać w nieskończoność? Faktem jest, że ten dom ma własną duszę, historię i dziedzictwo. Siedząc samotnie w salonie, wprost czuje się energie takiego domu, który swoje już przeżył, w którym pojawiało się nowe życie, a stare odchodziło, który widział pewnie dwa razy więcej wiosen i zim niż ty. On każdym skrzypnięciem drzwi, podłogi, stęknięciem ściany, opowiada nam swoją historie, barwną z wzniesieniami i upadkami. W takim domu nigdy nie jest się samotnym lub porzuconym. Jest on przytulny jeszcze bez mebli i dywanów. Czy może jednak nie jesteśmy stworzeni po to by pisać własną historie? Stawiając nowy dom dajemy początek jego historii. To my uczymy go na pamięć naszego życia i przyzwyczajeń. Każde skrzypnięcie jest wyuczone naszą stopą lub dłońmi. Może właśnie tak powinno być, że stawiamy własny dom, nadajemy mu kształt i charakter i to my sprawiamy, że budynek staje się domem. To właśnie naszej historii będą się domyślali później jego inni właściciele, gdy nas już tu nie będzie. Czy nasz dom powinien z nami uczyć się pierwszej zimy, czy my powinniśmy czerpać z jego doświadczenia? Możemy otworzyć okno i wsłuchiwać się w deszcz jako pierwsi w tym domu, może jednak bardziej pouczające byłoby słuchać go z świadomością, że robił już to ktoś przed nami. Remont starego domu jest bardzo kosztowny i często bardzo uciążliwy, jednak można powiedzieć iż jest to porównywalne z kosztami jakie musimy ponieść stawiając nowy dom. Rozstrzygając więc kwestię czy dom powinien być stary czy nowy, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy sami pisać historię i stawiać w nim pierwsze kroki, czy jesteśmy gotowi czerpać z doświadczenia nabytego przez wiele lat.

http://www.skandynawskieinspiracje.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here